access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
wiadomosci ==> /wiadomosci/ ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> 0;
modified_since: 1662300000
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.228
10.0.15.110
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2191248
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=88736
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
NO ADS IN ARTICLE => 1 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
IN ARTICLE AD => 0 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

Pierwsza dama Ukrainy w BBC: Wy liczycie każdego pensa, my liczymy zabitych

Pierwsza dama Ukrainy w BBC: Wy liczycie każdego pensa, my liczymy zabitych
Pierwsza dama Ukrainy robi wszystko, by zwrócić uwagę świata na wojnę i doprowadzić do większego wsparcia zbrojeniowego Ukrainy. (Fot. Pool/Getty Images)
Gospodarcze skutki wojny na Ukrainie są ciężkie dla jej sojuszników, ale podczas gdy Brytyjczycy liczą każdego pensa, Ukraińcy liczą zabitych - podkreśliła pierwsza dama tego kraju Ołena Zełenska w rozmowie ze stacją BBC.

Emisję rozmowy, która została nagrana w Kijowie, w całości zaplanowano na dzisiaj, ale jej fragmenty BBC ujawniła już wczoraj. Ołena Zełenska podkreśliła, że gdyby wsparcie dla Ukrainy było silniejsze, wojna trwałaby krócej.

Została zapytana też, jakie przesłanie ma dla Brytyjczyków, którzy borykają się z gwałtownie rosnącymi cenami energii, co po części jest skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

"Rozumiem, że sytuacja jest bardzo trudna. Ale pozwólcie mi przypomnieć, że w czasie epidemii Covid-19, która nadal jest z nami, kiedy były podwyżki cen, Ukraina również była nimi dotknięta. Ceny idą w górę również na Ukrainie. Ale w dodatku giną nasi ludzie. Więc kiedy zaczynacie liczyć każdego pensa na swoim koncie bankowym lub w kieszeni, my robimy to samo i liczymy też nasze ofiary" - podkreśliła.

Zełenska dodała, że ludziom spoza Ukrainy trudno jest zrozumieć wpływ wojny na jej mieszkańców, ale ważne jest, aby dzielić się ludzkimi historiami o żniwie, jakie zbiera konflikt. Zauważyła, że wielu rodziców byłoby poruszonych historią ukraińskiego chłopca, który został sfilmowany, gdy zapłakany przekraczał w marcu granicę z Polską.

"Myślę, że ojcowie i matki, oglądając ten film, nie mogli nie zalać się łzami. Zawsze stawiam się w ich sytuacji i myślę, że każdy, każdy człowiek na świecie powinien czuć to samo. Dlatego musimy opowiadać te historie, pokazywać te historie, bo to są obrazy wojny. Nie liczba zrzuconych bomb, nie ilość wydanych pieniędzy, ludzkie historie - a takich historii jest wokół tysiąc" - wyjaśniła.

Czytaj więcej:

Ołena Zełenska dla "Rzeczpospolitej": Mój mąż zawsze taki był

    Kurs NBP z dnia 26.06.2025
    GBP 4.9805 złEUR 4.2479 złUSD 3.6222 złCHF 4.5306 zł

    Sport