Fińska premier bohaterką celebryckiej imprezy. "Nie robiłam rzeczy niezgodnych z prawem"
"Premier w dzikim tańcu"; "Imprezowicze śpiewają, przytulają się. Widać kieliszki i słychać przekleństwa" – opisuje tabloid "Iltalehti", który opublikował nagranie.
"Tańczyłam, śpiewałam, bawiłam się, robiłam rzeczy legalne" – skomentowała dziś rano 37-letnia premier Marin w wywiadzie dla telewizji Yle.
Jeden z posłów koalicji rządowej chce, aby Marin została poddana badaniom na obecność środków odurzających. Najpopularniejsza w kraju polityk przyznała, że na imprezie był alkohol. Zaprzeczyła jakoby sama miała zażywać narkotyki.
Finland’s Prime Minister @MarinSanna is in the headlines after a video of her partying was leaked today.
— Visegrád 24 (@visegrad24) August 17, 2022
She has previously been criticized for attending too many music festivals & spending too much on partying instead of ruling.
The critics say it’s not fitting for a PM. pic.twitter.com/FbOhdTeEGw
Na forach internetowych wskazuje się, że takie zachowanie nie licuje z powagą urzędu premiera. Inni przypominają, że w Finlandii zakaz tańca obowiązywał, ale było to w czasach wojennych.
"Mam życie zawodowe, rodzinne, a także czas wolny, który spędzam z przyjaciółmi. Prawie tak samo jak inni w moim wieku" – przekazała Marin. Dodała, że to wyborcy ocenią jej zachowanie; wybory parlamentarne odbędą się w Finlandii na wiosnę 2023 roku.
Czytaj więcej:
Opublikowano raport na temat "partygate". Czy Johnson poniesie konsekwencje?
Londyn: Sprzątały po rządowych imprezach, teraz zapowiadają protest pod siedzibą premiera
