Mieszkańcy UK wracają ze świątecznych wyjazdów. Chaos na drogach i lotniskach

Już jutro wiele osób po świątecznej przerwie wraca do pracy, dlatego przewiduje się, że około 3,96 miliona kierowców wyruszy dzisiaj w drogę powrotną do domu, powodując opóźnienia na wielu głównych trasach.

Pasażerowie kolei i samolotów już doświadczają długich kolejek, podczas gdy promy P&O Dover-Calais pozostały zawieszone w weekend.

Dzisiejszy poranek już zaskoczył klientów Eurostar na Gare Du Nord w Paryżu niebotycznymi kolejkami. Stało się tak po awarii systemu IT w programie kontroli granicznej, co oznaczało, że pasażerowie nie mogli wsiadać do pociągów i czekali na odprawę ponad półtorej godziny. 

Planowane prace inżynieryjne na brytyjskiej sieci kolejowej mogą również oznaczać więcej opóźnień dla podróżnych. Network Rail realizuje 530 projektów inżynieryjnych o łącznej wartości 83 mln funtów, co oznaczało zamknięcie głównej linii West Coast między London Euston i Milton Keynes na cztery dni od Wielkiego Piątku z powodu modernizacji istniejącej linii i prac HS2.

Zamknięto również część linii kolejowej między stacją Birmingham International a Coventry, a także linie wokół stacji Crewe.

Pasażerowie na lotniskach w Manchesterze, Heathrow i Gatwick również zmagali się z długimi kolejkami.

25-letnia Lucie Spencer, właścicielka salonu z Lancashire, przyznała w rozmowie z dziennikarzami, że ​​klienci mają do czynienia z "frustrującymi" i "irytującymi" opóźnieniami z powodu widocznych braków personelu.

Podróżni wracający z Europy samochodem też mają powody do narzekania. Zawieszenie rejsów Dover-Calais przez P&O Ferries doprowadziło do niedoboru przepustowości na kluczowej trasie i przyczyniło się w ostatnich dniach do powstania dużych kolejek ciężarówek na drogach zbliżających się do portu w Dover.

Jakby tego było mało, dostawy benzyny i oleju napędowego na stacjach benzynowych w niektórych rejonach kraju osiągnęły zaledwie połowę normalnego poziomu.