Zakończyło się internetowe głosowanie na nowego lidera brytyjskiej Partii Konserwatywnej

Nazwisko zwycięzcy zostanie ogłoszone w sobotę rano. Komentatorzy podkreślali, że objęcie sterów przez któregokolwiek z dwójki finalistów będzie oznaczało wyraźne przesunięcie ugrupowania na prawo w porównaniu z bardziej centrowym kierunkiem ustępującego lidera Rishiego Sunaka.

W decydującej rundzie do głosowania uprawnionych były dziesiątki tysięcy członków partii – podała agencja AP. Czterech innych kandydatów odpadło w szeregu wcześniejszych głosowań wśród torysów zasiadających w parlamencie.

Sondaże dawały większe szanse Badenoch, ale Jenrick oceniał, że wyścig jest wyrównany. W rozmowie ze stacją BBC powiedział również, że frekwencja była niska.

Według AP Badenoch, 44-letnia była programistka, urodzona w Londynie w rodzinie pochodzącej z Nigerii, byłaby pierwszą w historii czarnoskórą kobietą kierującą dużą partią polityczną w Wielkiej Brytanii. Opowiada się za niskimi podatkami, wolnym rynkiem i krytykuje multikulturalizm.

42-letni Jenrick sprzeciwiał się brexitowi przed referendum z 2016 roku, ale od tamtej pory przeszedł na pozycje bardziej nacjonalistyczne – oceniła AP. W kampanii poruszał m.in. kwestie powstrzymania masowej migracji i odejścia od celów redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Z ankiety wśród członków partii, opublikowanej na stronie ConservativeHome w ubiegłym tygodniu, wynikało, że Badenoch powinna zdobyć 55 proc. głosów, a jej rywal 31 proc., podczas gdy 14 proc. uczestników było niezdecydowanych.

W lipcu Partia Konserwatywna poniosła największą porażkę w wyborach do Izby Gmin w swojej historii, zdobywając zaledwie 121 mandatów i uzyskując niecałe 24 proc. głosów. Ugrupowanie znalazło się opozycji po raz pierwszy od 14 lat.

Zarówno Jenrick, jak i Badenoch, krytykowali poprzednie kierownictwo. Jenrick ocenił niedawno, że trzeba "fundamentalnie zmienić partię", ponieważ nie była skuteczna w niektórych ważnych obszarach. Badenoch apelowała natomiast o powrót do kluczowych konserwatywnych wartości i zarzucała rządowi torysów odchylenie na lewo.