access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
wiadomosci ==> /wiadomosci/ ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> 0;
modified_since: 1627030800
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.144
10.0.15.110
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2191248
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=78551&link_wew=1
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
NO ADS IN ARTICLE => 1 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
IN ARTICLE AD => 0 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

"Daily Telegraph": Putin wywołuje kryzys energetyczny, by zachwiać porządkiem prawnym UE

"Daily Telegraph": Putin wywołuje kryzys energetyczny, by zachwiać porządkiem prawnym UE
Polityka Rosja ukierunkowana jest na nacisk wobec budowy Nord Stream 2, aby odzyskać kontrolę nad Europą Wschodnią. (Fot. Getty Images)
Zmniejszając dostawy gazu do Europy, Rosja aranżuje kryzys energetyczny, by zmusić UE do zatwierdzenia gazociągu Nord Stream 2 na jej własnych, monopolistycznych warunkach, a przy okazji chce zachwiać jej porządkiem prawnym - ocenia brytyjski dziennik 'Daily Telegraph'.

Kontrolowana przez Kreml grupa Gazprom ograniczyła letnie dostawy, które są potrzebne każdego roku, by odbudować wyczerpane zapasy strategiczne - informuje publicysta ekonomiczny "Daily Telgraph" Ambrose Evans-Pritchard. Wskazuje, że w całym europejskim połączonym systemie gazowym jest teraz niedobór surowca, będący skutkiem zimnej pogody na początku wiosny, zwiększonego popytu na LNG w Azji i wzrostu cen węgla, a prezydent Rosji Władimir Putin wykorzystuje tę sytuację.

"Celem Putina jest zmuszenie europejskich władz do zatwierdzenia gazociągu Nord Stream 2 na jego własnych, monopolistycznych warunkach, nawet jeśli naruszyłoby to prawo energetyczne UE, zdradziło Europę Wschodnią i naruszyło zasadę solidarności zawartą w Art. 194 traktatu lizbońskiego" - uważa Evans-Pritchard.

Podkreśla, że Nord Stream 2 wcale nie zwiększy dostaw do gazu do UE. "Gazociąg Nord Stream 2 - lub, jak nazwał go polski minister obrony, gazociąg Mołotow-Ribbentrop - nie dostarczy Europie dodatkowego gazu, wbrew twierdzeniom Kremla i wspólników w Berlinie i Brukseli. Przekieruje on przepływy z gazociągów ukraińskich i polskich na szlak bałtycki, który biegnie bezpośrednio do Niemiec, lądując w dawnym okręgu wyborczym Angeli Merkel - w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, gdzie brakuje miejsc pracy, a terminal jest kiełbasą wyborczą. Jego podstawowym celem jest pozbawienie byłych państw wasalnych Układu Warszawskiego możliwości samoobrony. Jest to instrument rosyjskiej polityki zagranicznej" - podkreśla autor.

Jak dodaje, zagadką jest, dlaczego Niemcy są skłonne poświęcić tak wielki kapitał dyplomatyczny na przedsięwzięcie o znikomej wartości gospodarczej - aż do zatrucia stosunków z Polską i podania Ukrainy na tacy Putinowi, które jest na dodatek sprzeczne z ideą zielonego ładu w UE i doprowadziło do chronicznych tarć z Waszyngtonem. Przypomina, że dwóch z trzech kandydatów CDU na kanclerza uznało, że gra nie jest warta świeczki. "Mimo to moloch posuwa się naprzód, popychany przez socjaldemokratów, którzy nawiązują do romantyzmu Ostpolitik Willy'ego Brandta i mają dziwną sympatię do putinowskiego państwa policyjnego. Ich były przywódca, Gerhard Schroeder, jest kupiony i opłacany jako szef Nord Stream AG" - kontynuuje Evans-Pritchard.

Jak podkreśla, prezydent USA Joe Biden mógł sprawić, że projekt zostanie zatrzymany przed ukończeniem, uruchamiając sankcje finansowe przeciwko firmom tworzącym sieć gazociągu. Doszedł jednak do wniosku, że niezależnie od tego, jak bardzo ubolewa nad Nord Stream 2, wyższą koniecznością jest utrzymanie Niemiec po swojej stronie i uniknięcie tego, by Putin zawarł pełen strategiczny sojusz z Chinami.

"Waszyngton i Berlin wspólnie zadecydowały o ponurym losie Ukrainy - bez nikogo z Kijowa przy stole - udając, że ten układ nie jest współczesną Jałtą. Uczyniły to nawet po tym, jak w czerwcu Putin ocenił w niemal prześmiewczym tonie, że to Ukraina musi wykazać się dobrą wolą w zamian za przepływy gazu (gdy alternatywa w postaci Nord Stream 2 sprawi, że nie będzie on już ich potrzebować). Ukraińcy mogą spodziewać się zamarznięcia na śmierć tej zimy, jeśli nie spełnią jego żądań" - podkreśla.

Jak wskazuje, Departament Stanu USA twierdzi, że porozumienie z Niemcami "zapewni, że Rosja nie będzie mogła wykorzystywać przepływów energii jako broni" i zaznacza, że nie ma żadnych konkretów w ostrych słowach o konsekwencjach, które mają nastąpić, jeśli Gazprom odetnie dostawy gazu na Ukrainę. "Nikt nie wierzy w ani jedno słowo" - dodaje Evans-Pritchard.

Publicysta dodaje, że celem Putina jest wywarcie maksymalnego politycznego nacisku, aby europejscy regulatorzy przyjęli korzystne dla niego zmiany. Chce, by niemiecki regulator wycofał się z wcześniejszych żądań oddzielenia własności od prawa do eksploatacji gazociągu, co zmniejsza udział Gazpromu do 50 proc. przepływów, a także by Komisja Europejska w ekspresowym tempie certyfikowała gazociąg.

Czytaj więcej:

W Izbie Gmin debata o zagrożeniach związanych z Nord Stream 2

Poseł Kawczynski: Niemcy powinny być objęte sankcjami z powodu Nord Stream 2

    Kurs NBP z dnia 25.06.2025
    GBP 4.9843 złEUR 4.2479 złUSD 3.6590 złCHF 4.5427 zł

    Sport