W brytyjskich supermarketach coraz częściej można trafić na tańsze importowane kurczaki i wołowinę

NFU regularnie monitoruje półki supermarketów i zauważyła, że sieć Morrisons sprzedaje obecnie surowe kurczaki z Polski na dziale drobiu. Kurczaki w Polsce są zazwyczaj hodowane zgodnie z innymi standardami niż te w UK, przez co są tańsze.

Morrisons wymaga, aby drób w UK był przetrzymywany w maksymalnym zagęszczeniu 30 kg/m2, co daje kurczakom więcej miejsca do swobodnego poruszania się. W Polsce jest to do 39 kg/m2.

Detalista zaczął również sprzedawać steki z polędwicy wołowej z Australii, co stało się możliwe, według źródeł NFU, dzięki niekorzystnej umowie handlowej zawartej przez Liz Truss z Australią.

Australijska wołowina, podobnie jak polski kurczak, jest generalnie produkowana zgodnie z innymi standardami dobrostanu zwierząt i ochrony środowiska niż mięso w Wielkiej Brytanii.

Powszechnie stosowane są tam feedloty (intensywne tuczenie zwierząt przed ubojem - przyp. red.), a według RSPCA Australia jest klasyfikowana w kategorii D pod względem dobrostanu zwierząt gospodarskich - w porównaniu z kategorią B w przypadku Zjednoczonego Królestwa.

Sieć Morrisons sponsoruje popularny program "Farma Clarksona" i często podkreśla swoje wsparcie dla brytyjskich rolników.

Inne supermarkety również zaopatrują się w mięso z dalszych zakątków świata. Asda sprzedaje teraz steki z polędwicy wołowej i żeberka z Urugwaju w cenach znacznie niższych niż ich brytyjskie odpowiedniki. Ich cena wynosi odpowiednio 21,94 funtów/kg i 23,70 funtów/kg, czyli około 20% mniej niż w przypadku brytyjskiej i irlandzkiej wołowiny, której cena wynosi 27,93 funtów/kg za polędwicę i 28,81 funtów za antrykot.

Ustalono również, że Sainsbury's zaopatruje się w wołowinę wagyu z Nowej Zelandii.

Supermarkety poinformowały, że robią to, aby zaoferować klientom "wyjątkową korzyść". Koszt czerwonego mięsa gwałtownie wzrósł w ostatnich miesiącach, a ceny wołowiny w brytyjskich gospodarstwach rolnych wyniosły 713,3 p/kg w dniu 3 maja - według Rady Rozwoju Rolnictwa i Ogrodnictwa (AHDB) - co oznacza wzrost o 43,8% rok do roku.

AHDB przewiduje, że produkcja wołowiny spadnie o 5% w przyszłym roku z powodu spadku rentowności rolnictwa i spodziewanego cięcia dotacji.