UK: Apel o klasyfikowanie przemocy domowej jako przestępstwo kryminalne

Josh Babarinde, członek brytyjskiej Izby Gmin i rzecznik Liberalnych Demokratów ds. wymiaru sprawiedliwości, uważa, że przemoc domowa - pomimo swej powszechności w brytyjskim społeczeństwie - jest wciąż zbyt często ukrywana.

Poseł z Eastbourne, który został wybrany po raz pierwszy w lipcu, wyznał, że jego matka i on byli ofiarami przemocy domowej ze strony mężczyzny, gdy dorastał, o czym nauczyciele i przyjaciele nie mieli pojęcia.

"Uważam, że niezwykle ważne jest, aby doświadczenie i trauma ofiar były uwzględnione w prawie poprzez nadanie przestępstwu odpowiedniej wagi. Tymczasem wokół tego istnieje prawdziwa stygmatyzacja i jako społeczeństwo musimy nad tym popracować. Jednym z powodów, dla których przemoc domowa, a ogólniej znęcanie się nad rodziną, wciąż ma miejsce jest to, że odbywa się w ukryciu" - zauważył Babarinde.

Zanim został parlamentarzystą, był odnoszącym sukcesy przedsiębiorcą społecznym, który otrzymał Order Imperium Brytyjskiego za pracę z młodymi przestępcami i członkami gangów. Przyznał, że ludzie często byli zaskoczeni, gdy szczegółowo opisywał, co przydarzyło mu się w dzieciństwie.

"Ludzie, z którymi podzieliłem się częścią mojej historii, byli zaskoczeni, a niektórzy z nich przyznali, że to samo przydarzyło się im i ich rodzinie. To wywołało pewnego rodzaju reakcję łańcuchową. Ludzie o tym nie mówią, bo wiedzą, że istnieje prawdziwe tabu. Jeśli to nazwiemy, bardziej to ujawnimy" - zaznaczył.

Chociaż przemoc domowa może być czynnikiem obciążającym wyrok, nie istnieje jako konkretne przestępstwo kryminalne. Zostało to podkreślone we wrześniu, kiedy podczas awaryjnego przedterminowego zwolnienia 1 700 więźniów w Anglii i Walii niektórzy sprawcy przemocy domowej zostali uwolnieni, czasem nawet bez wcześniejszego poinformowania o tym ofiar.

Babarinde twierdzi, że konkretne zaklasyfikowanie tego przestępstwa oznaczałoby, że sprawcy przemocy domowej mogliby zostać wyłączeni z ewentualnych programów przyszłych zwolnień.

"Przemoc domowa przybiera wiele form, nie tylko fizyczną. W obecnym systemie sprawcy przemocy domowej już teraz są karani dłuższymi wyrokami, ponieważ jest to uważane za czynnik obciążający w wyrokach za szeroki zakres przestępstw. Niezależny przegląd wyroków, przeprowadzany przez ministra sprawiedliwości przez Davida Gauke, ma m.in. zbadać, jak najlepiej zająć się przestępstwami przemocy wobec kobiet i dziewcząt w przyszłości" - poinformował rzecznik resortu.