access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
wiadomosci ==> /wiadomosci/ ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> 0;
modified_since: 1724763600
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.144
10.0.15.110
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2191248
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=102636
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
NO ADS IN ARTICLE => 1 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
IN ARTICLE AD => 0 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

ONZ: Polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet

ONZ: Polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet
Demonstracja kobiet i zwolenników prawa kobiet do aborcji przed Sejmem RP w Warszawie 23 lipca 2024 r. (Fot. WOJTEK RADWANSKI/AFP via Getty Images)
Polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet - oświadczył wczoraj ONZ-owski Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW). Oświadczenie jest rezultatem dochodzenia dotyczącego polskiego prawa w sprawie przerywania ciąży, które Komitet rozpoczął w 2021 roku.

W ramach zmian w prawie aborcyjnym z 2021 roku w Polsce zabieg przerwania ciąży jest legalny jedynie, gdy jest ona wynikiem agresji seksualnej lub kazirodztwa albo gdy ciąża w sposób bezpośredni zagraża życiu bądź zdrowiu matki.

Dochodzenie wykazało, że Polki mierzą się z "poważnymi naruszeniami praw człowieka w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego (w ich kraju - przyp. red.), przez co wiele z nich jest zmuszanych do donoszenia ciąży wbrew swojej woli, uciekania się do domowych, niebezpiecznych metod przerywania ciąży bądź wyjeżdżania za granicę" do miejsc, gdzie aborcja jest legalna - przekazał CEDAW w komunikacie.

Obecne prawo "jest wymierzone w kobiety i może być równoznaczne z torturami bądź okrutnym, nieludzkim czy poniżającym traktowaniem" - oświadczyła wiceprzewodnicząca Komitetu Genoveva Tisheva. W 2022 roku Tisheva odwiedziła Polskę wraz z byłą członkinią CEDAW Lią Nadarią. Jak przekazano w komunikacie, ówczesny rząd współpracował z Komitetem w czasie ich pobytu w kraju.

CEDAW zaznaczył w raporcie z dochodzenia, że polskie prawo jest tak restrykcyjne, że z obawy przed odpowiedzialnością prawną niektórzy lekarze nie podejmują się przeprowadzenia aborcji nawet w sytuacjach, gdy przepisy ją dopuszczają, co może zagrażać życiu kobiety.

Dodatkowo z dochodzenia wynika, że wielu lekarzy odmawia wykonywania zabiegu przerwania ciąży, powołując się na względy moralne lub religijne. Ponadto dostęp do tego zabiegu jest "poważnie utrudniony", nawet gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa, z powodu "skomplikowanego i nieprzyjaznego (kobiecie) procesu biurokratycznego". Sytuację dodatkowo pogarszają "grupy antyaborcyjne, groźby i donosy wymierzone w osoby pomagające kobietom chcącym dokonać aborcji" - podkreślił CEDAW.

"Wszystko to tworzy skomplikowane, niebezpieczne i groźne środowisko, w którym dostęp do bezpiecznej aborcji jest stygmatyzowany i praktycznie niemożliwy" - przekazała Tisheva.

Jak zauważyła agencja AFP, która wczoraj omówiła raport CEDAW, polskie prawo dotyczące aborcji należy do najbardziej restrykcyjnych w Europie i przewiduje kary również dla osób pomagającym ciężarnym kobietom w uzyskaniu dostępu do aborcji - grozi im za to do trzech lat więzienia.

Do ostatniej próby zmiany prawa ws. aborcji doszło 12 lipca, kiedy parlament wyłoniony w zeszłorocznych wyborach odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zakładający dekryminalizację pomocy w aborcji oraz przerywania ciąży za zgodą ciężarnej do 12. tygodnia trwania ciąży. Za było 215, a przeciw 218 parlamentarzystów, w tym PiS, Konfederacja i spora część PSL.

Premier Donald Tusk powiedział w piątek podczas Campusu Polska Przyszłości w olsztyńskim Kortowie, że w parlamencie obecnej kadencji nie będzie większości dla "aborcji legalnej w pełnym tego słowa znaczeniu".

Zapowiedział, że wobec sprzeciwu środowisk kobiecych nie będzie proponował referendum w tej sprawie oraz że "będzie zupełnie inna praktyka w prokuraturze i w polskich szpitalach".

Czytaj więcej:

Sondaż: 34,7 proc. Polaków za wprowadzeniem legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży

Francja: Prawo do aborcji wpisane do konstytucji

W Europie prawo do aborcji jest przeważnie liberalne, w USA decydują poszczególne stany

Hiszpania: Dopuszczono możliwość aborcji u 16-latek bez zgody rodziców lub opiekunów

W polskich szpitalach łatwiej o aborcję ze wskazań medycznych

    Kurs NBP z dnia 24.06.2025
    GBP 4.9984 złEUR 4.2604 złUSD 3.6753 złCHF 4.5294 zł

    Sport