access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
wiadomosci ==> /wiadomosci/ ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> 0;
modified_since: 1621786500
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.144
10.0.15.110
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2191248
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=76955
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
NO ADS IN ARTICLE => 1 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
IN ARTICLE AD => 0 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

Samolot Ryanair "siłą zmuszony do lądowania w Mińsku"

Samolot Ryanair "siłą zmuszony do lądowania w Mińsku"
Białoruś zmusiła samolot Ryanair do lądowania w Mińsku, by zatrzymać opozycjonistę. (Fot. Getty Images)
Decyzja o wylocie z Mińska samolotu Ryanair, który lądował tam awaryjnie, zostanie podjęta 'po wykonaniu niezbędnych procedur' - poinformowało lotnisko. Na pokładzie było 123 pasażerów. Prezydent Litwy oświadczył, że 'samolot został zmuszony siłą do lądowania'.

Na pokładzie samolotu, jak poinformował na antenie telewizji państwowej przedstawiciel lotniska, było 123 pasażerów. "W chwili obecnej znajdują się oni w strefie tranzytowej, gdzie odbywa się kontrola służby bezpieczeństwa lotniczego. Po zakończeniu tych procedur zostanie podjęta decyzja o wylocie" - oświadczył.

Dzisiaj na lotnisku w Mińsku lądował awaryjnie samolot linii Ryanair, lecący z Aten do Wilna. Przyczyną lądowania była informacja o bombie na pokładzie - podał portal Onliner.by. Informacja ta po sprawdzeniu samolotu nie potwierdziła się.

Media niezależne podały też informację o zatrzymaniu żyjącego na emigracji opozycyjnego aktywisty Ramana Pratasiewicza, który leciał tym samolotem. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym przez białoruskie organy ścigania.

Służba prasowa białoruskiego lidera poinformowała, że samolot w związku z informacją o bombie sam poprosił o zgodę na lądowanie w Mińsku i przedstawiła zgodę jako okazanie pomocy przez stronę białoruską i "uratowanie Europy". Poinformowano również, że do asysty maszyny pasażerskiej poderwano myśliwiec Mig-29.

Opozycja widzi tę sprawę inaczej i twierdzi, że cała sytuacja to prowokacja służb specjalnych, która miała na celu doprowadzenie do zatrzymania Ramana Pratasiewicza. Taką opinię wyraziła m.in. przebywająca na emigracji była kandydatka w wyborach prezydenckich Swiatłana Cichanouska.

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda na Twitterze nazwał tę sytuację "wydarzeniem bez precedensu" i zarzucił białoruskim władzom przymuszenie samolotu do lądowania w mińskim porcie.

"Na pokładzie był aktywista polityczny i założyciel kanału w Telegramie Nexta_EN. Został on aresztowany. Za tymi obrzydliwymi działaniami stoi reżim białoruski" - napisał Nauseda, domagając się niezwłocznego uwolnienia Pratasiewicza.

Mieszkający poza granicami Białorusi Pratasiewicz był jednym z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału - Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga).

Oba zostały przez władze uznane za ekstremistyczne, a ich autorzy są poszukiwani przez organy ścigania - pisze portal Nasza Niwa. Pratasiewicz był oskarżony w sprawach karnych i umieszczony na liście osób "zaangażowanych w terroryzm".

Zatrzymanie Pratasiewicza skomentowała przebywająca na emigracji w Wilnie była kandydatka w wyborach prezydenckich i liderka opozycji Swiatłana Cichanouska. "Jest absolutnie oczywiste, że to operacja służb specjalnych" - czytamy dzisiaj w kanale Cichanouskiej w Telegramie.

Jej zdaniem, "reżim naraził na zagrożenie pasażerów samolotu oraz całego lotnictwa cywilnego, aby rozprawić się z człowiekiem, który był redaktorem największych niezależnych kanałów w Telegramie". Wskazano, że w związku z zarzutami terroryzmu mężczyźnie może na Białorusi grozić kara śmierci.

Portal TUT.by precyzuje, że w ramach wszczętych dotychczas wobec Pratasiewicza spraw karnych nie grozi mu kara śmierci. Na razie zarzucono mu działania mające na celu wzniecanie nienawiści, organizację zamieszek, organizację działań poważnie naruszających porządek publiczny.

Czytaj więcej:

UK wzywa do przeprowadzenia nowych wyborów na Białorusi

Wielka Brytania wzywa Łukaszenkę do zaprzestania represji

Polacy najbardziej lubią Czechów i Włochów. Najmniej Arabów i Romów

Polish Economic Forum: Apel Cichanouskiej o nałożenie sankcji na Białoruś

"Sytuacja Polaków na Białorusi jest niezwykle trudna"

    Kurs NBP z dnia 23.06.2025
    GBP 4.9918 złEUR 4.2727 złUSD 3.7212 złCHF 4.5495 zł

    Sport