Anglia: Opieka ratunkowa i na ostrych dyżurach funkcjonuje gorzej niż przed pandemią

Według Health Foundation, NHS znalazła się tej zimy "w trudnej sytuacji", a czas oczekiwania na oddziałach ratunkowych osiągnął rekordowy poziom. Jednak jej zdaniem błędem byłoby zrzucanie winy za ten stan rzeczy na stosunkowo wysoki poziom zachorowań na grypę.

Rząd ma wkrótce opublikować plan pilnej i nagłej opieki. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej stwierdziło, że szpitale "odczuwają obciążenie", ale podejmuje "zdecydowane działania", aby zapobiec kryzysom w okresie zimowym.

Raport Health Foundation na temat ostatniej zimy wskazuje, że liczba osób czekających 12 godzin lub dłużej na ostrym dyżurze po podjęciu decyzji o przyjęciu na oddział była najwyższa od początku prowadzenia współczesnych rejestrów. W styczniu liczba ta przekroczyła 60 000, co stanowi 11% wszystkich przyjęć w trybie nagłym.

W raporcie stwierdzono, że powszechnie znany problem pozostaje tak samo dotkliwy jak zawsze - opóźnienia w wypisywaniu ze szpitala pacjentów, którzy są w stanie go opuścić. Spowodowało to nasilenie się zatorów na ostrych dyżurach i w karetkach pogotowia, które próbują przekazywać pacjentów, a opóźnienia w tym zakresie były większe niż w okresie poprzednich zim.

Autorzy raportu przyznają, że liczba zachorowań na grypę w szpitalach była wyższa niż zwykle, ale nie gorsza niż zimą 2022-23 - choć spadek liczby zachorowań trwał dłużej niż w tamtym roku.

Pacjenci szpitalni z norowirusami i innymi zimowymi wirusami również byli liczniejsi niż zazwyczaj.

Jednak liczba przyjęć do szpitali z powodu wirusa układu oddechowego RSV była podobna do poprzednich zim, a liczba przyjęć z powodu Covid pozostała stosunkowo niska. Ogólna liczba przyjęć do szpitali w trybie nagłym nieznacznie spadła w porównaniu z poprzednią zimą, podobnie jak liczba osób trafiających do głównych jednostek pogotowia ratunkowego.

Autorzy twierdzą, że NHS powinna być przygotowana na zimy takie jak ta i że zrzucanie winy na czynniki zewnętrzne, takie jak zimowe infekcje, może stwarzać "fałszywe poczucie komfortu" co do stanu służby zdrowia.

Tim Gardner, asystent dyrektora w Health Foundation, podkreślił, że coroczny kryzys w okresie zimowym nie musi być nieunikniony, a analiza powinna być "sygnałem ostrzegawczym dla rządu, aby skupił się na podstawowych kwestiach".

Królewskie Kolegium Medycyny Ratunkowej stwierdziło w odpowiedzi na raport, że istnieje "jasny drogowskaz i że plan dotyczący opieki ratunkowej oraz 10-letni plan dla NHS, które mają zostać wkrótce wdrożone, stanowią niewykorzystaną okazję do wprowadzenia zmian, które są tak bardzo potrzebne".

W osobnym komunikacie Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej poinformowało, że cel zwiększenia liczby szpitali w Anglii umożliwiających pacjentom sprawdzanie terminów wizyt za pośrednictwem aplikacji NHS został przekroczony. Celem było 85% do marca, a wynik wyniósł 87%, w porównaniu z 68% w lipcu ubiegłego roku.

Resort poinformował również, że ponieważ więcej pacjentów mogło uzyskać dostęp do korespondencji za pośrednictwem aplikacji, od lipca wysłano o 12 milionów mniej listów. Odnotowano też o 1,5 miliona mniej nieodbytych wizyt. Ministrowie podkreślili, że pomogło to skrócić listy oczekujących i zaoszczędzić pieniądze podatników.