access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
wiadomosci ==> /wiadomosci/ ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> 0;
modified_since: 1630155600
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.100
10.0.16.232
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2191248
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=79486&link_wew=1
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
NO ADS IN ARTICLE => 1 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
IN ARTICLE AD => 0 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

Afganistan: Były brytyjski żołnierz nie zdołał ewakuować zwierząt ze swojego schroniska

Afganistan: Były brytyjski żołnierz nie zdołał ewakuować zwierząt ze swojego schroniska
Założyciel schroniska Nowzad ze swymi podopiecznymi. Paul "Pen" Farthing chce ewakuować z Afganistanu wszystkie zwierzęta, którymi się opiekuje. (Fot. Nowzad.com)
Były żołnierz brytyjskiej piechoty morskiej, który próbuje ewakuować z Afganistanu ok. 200 zwierząt z prowadzonego przez siebie schroniska Nowzad, poinformował wczoraj, że tuż po tym, jak wraz z personelem i zwierzętami dotarł w okolice lotniska, zawrócono ich stamtąd.

Paul "Pen" Farthing napisał na Twitterze, że w czwartek wieczorem on i jego grupa dotarli na odległość 300 metrów od terenu lotniska, ale nie mogli iść dalej z powodu zmiany przepisów wprowadzonej kilka godzin wcześniej przez wojska amerykańskie strzegące lotniska, a następie zostali wciągnięci w chaos powstały po ataku terrorystycznym, który został przeprowadzony w czwartek wieczorem w pobliżu lotniska.

"Przeszliśmy przez piekło, aby się tam dostać, i zostaliśmy wciągnięci w chaos tych niszczycielskich eksplozji" - napisał. Dodał, że cała jego grupa jest bezpieczna, ale nadal pozostaje w Afganistanie.

Wczoraj do Kabulu miał przylecieć prywatnie wyczarterowany samolot, który miał zabrać Farthinga, personel schroniska oraz ok. 140 psów i 60 kotów, jednak nie jest jasne, czy w związku z zamachem maszyna wyleciała z Wielkiej Brytanii, a jeśli tak, to czy wylądowała w Kabulu, czy została skierowana gdzieś indziej.

57-letni Farthing kilkanaście lat temu założył w Afganistanie schronisko dla zwierząt Nowzad, do którego trafiały psy, koty i osły. Gdy niespełna dwa tygodnie temu talibowie przejęli władzę w Afganistanie, a państwa zachodnie zaczęły ewakuację swoich obywateli i afgańskich współpracowników, Farthing oświadczył, że nie wyjedzie z tego kraju bez zwierząt oraz pracowników schroniska i apelował przez internet, by w ramach ewakuacji również zabrać mieszkańców schroniska.

Starania Farthinga ponownie skrytykował wczoraj brytyjski minister obrony Ben Wallace, który podkreślił, że odwraca on uwagę wysłanych do Afganistanu brytyjskich żołnierzy od ratowania ludzi będących w realnym niebezpieczeństwie. "Myślę, że ta kwestia zajęła zbyt wiele czasu moim wyższym rangą dowódcom, podczas gdy powinni koncentrować się zajmowaniu się kryzysem humanitarnym" - podsumował Wallace w rozmowie z radiem LBC.

Jak poinformował szef sił zbrojnych generał Nick Carter, ewakuacja z Afganistanu zakończy się dzisiaj.

Czytaj więcej:

UK: Prywatnie wyczarterowany samolot poleci ewakuować zwierzęta z Kabulu

    Kurs NBP z dnia 16.07.2025
    GBP 4.9055 złEUR 4.2585 złUSD 3.6631 złCHF 4.5719 zł

    Sport