access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
newslajt ==> /newslajt/article?jdnews_id=24771 ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> /packages/jdnews-lite/templates/2719994-masters/162/master;
modified_since:
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.144
10.0.15.110
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2719994
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/newslajt/article?jdnews_id=24771
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
0 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
1 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

Mors zasnął na krze lodowej. Obudził się w Irlandii!

Mors zasnął na krze lodowej. Obudził się w Irlandii!
Uciął sobie drzemkę i... obudził się setki kilometrów od domu. (Fot. PAP/EPA)
Drzemka może mieć przykre konsekwencje, jeśli pozwolimy sobie na nią w pociągu, autobusie czy komunikacji miejskiej. Wie o tym dobrze każdy, kto z powodu snu nie wysiadł na właściwej stacji czy przystanku i budził się w obcym miejscu. Właśnie taka przygoda przytrafiła się pewnemu morsowi z Arktyki, który wracał do domu na krze lodowej...

Dryfującego morsa wypatrzono w okolicach plaży Glanleam położonej na irlandzkiej wyspie Valentia. Zauważył go Alan Houlihan i jego pięcioletnia córka Muireann, którzy byli akurat na spacerze, gdy zobaczyli na skałach dziwny kształt. "Na początku myślałem, że to foka, a potem zobaczyliśmy kły. Był masywny, ogromny, wielkości byka lub krowy" - relacjonował w lokalnych mediach mężczyzna.

Obecność morsa na zachodnim wybrzeżu Irlandii zaskoczyła nie tylko spacerowiczów, ale także fachowców, m.in. biologa Kevina Flannery'ego, dyrektora Dingle Oceanworld. "To niesamowity widok. To pierwsza potwierdzona obserwacja morsa na tym terenie" - przyznał w rozmowie z "Independent".

Flannery jest przekonany, że mors trafił do Irlandii przypadkiem. "Jest z Arktyki. Moim zdaniem zasnął na krze lodowej i odpłynął za daleko "- powiedział. Jest na pewno bardzo zmęczony i głodny" - przyznał. Zaapelował jednocześnie do tych, którzy chcieliby to zwierzę zobaczyć na żywo, żeby dali morsowi trochę spokoju, co pozwoli mu odzyskać siły po wyczerpującej podróży. "Miejmy nadzieję, że odzyska siły i wróci do formy" - dodał dyrektor Dingle Oceanworld.

Mors nie ma jeszcze imienia, ale nada mu je pięcioletnia Muireann Houlihan, która - jak twierdzi jej ojciec - pierwsza go dostrzegła. Dziewczynka ma dwie propozycje. Jeśli się okaże, że mors jest plci żeńskiej, to dostanie imię Isabelle, a jeśli to samiec, nazywać się będzie Cian. Sama Muireann też przy tej okazji zyskała nowy przydomek. By podkreślić rangę jej odkrycia, tata nazywa ją "Davidem Attenborough wyspy Valentia".

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.06.2025
GBP 4.9918 złEUR 4.2727 złUSD 3.7212 złCHF 4.5495 zł

Sport