Trik na lepsze trawienie i przyspieszenie odchudzania

Wpływ ruchu na zdrowie został dokładnie przebadany i udokumentowany. Wszyscy doskonale wiemy, że codzienna dawka ruchu pozwala uniknąć wielu groźnych schorzeń, zapewniając formę do późnej starości. Coraz większą popularnością cieszy się ostatnimi czasy spacerowanie, które w nowych badaniach naukowych zostało powiązane z szeregiem korzyści zdrowotnych. Regularne spacery chronią przed chorobami sercowo-naczyniowymi, ograniczają ryzyko udaru mózgu i cukrzycy. Ta niezwykle łatwa i relaksująca forma aktywności fizycznej powinna być zatem praktykowana każdego dnia.

Szczególnie korzystny wpływ na zdrowie ma spacerowanie tuż po posiłku. Główną zaletą ruszania się po jedzeniu jest poprawa trawienia. Autorzy tegorocznego badania, którego rezultaty ukazały się na łamach czasopisma naukowego "Plos One", donoszą, że spacer poprzez stymulowanie żołądka i jelit do wzmożonej pracy, powoduje sprawniejsze przemieszczanie się pożywienia w przewodzie pokarmowym, a w efekcie niweluje takie dolegliwości, jak wzdęcia, bóle brzucha czy niestrawność. Ponadto, jak przekonują uczeni, łagodna aktywność fizyczna podejmowana po jedzeniu działa ochronnie na przewód pokarmowy, redukując ryzyko zachorowania na nowotwór jelita grubego.

Spacerowanie po posiłku pomaga również uchronić się przed chorobami serca, obniżyć poziom cukru i cholesterolu we krwi, a także zapobiec nadciśnieniu. Do takiego wniosku doszli naukowcy, których badanie zostało szeroko omówione w czasopiśmie biomedycznym "American Journal of Clinical Nutrition". Z analizy uczonych wynika, iż udanie się na 10-minutowy spacer po każdym posiłku polepsza funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego, obniżając ciśnienie krwi o 13 proc. Ważne jest jednak, by nie przesadzić z intensywnością aktywności, którą podejmujemy tuż po jedzeniu – zbyt intensywne ćwiczenia, jak aerobik czy bieganie doprowadzą jedynie do rozstroju żołądka.

Co więcej, spacery są korzystne nie tylko dla naszego zdrowia, ale i sylwetki. Badanie amerykańskich uczonych z 2013 roku dowiodło, że chodzenie po jedzeniu, nawet przez krótki czas, sprzyja utracie wagi. Ma to skądinąd swoje logiczne uzasadnienie. Aby schudnąć, musimy bowiem zachować deficyt kaloryczny. A wzmożona aktywność fizyczna pomaga nam spalić jak najwięcej kalorii oraz wspiera pracę układu trawiennego. Jeśli więc prócz regularnego trenowania będziemy często spacerować, zwiększymy codzienną dawkę ruchu i przyspieszymy proces redukcji wagi.