access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
newslajt ==> /newslajt/article?jdnews_id=28128 ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> /packages/jdnews-lite/templates/2719994-masters/162/master;
modified_since:
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.144
10.0.16.17
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2719994
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1007.londynek.net/newslajt/article?jdnews_id=28128
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
0 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
1 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

Amazon zrywa współpracę z Jeremym Clarksonem

Amazon zrywa współpracę z Jeremym Clarksonem
Jeremy Clarkson może mieć teraz spore problemy z powrotem do mediów. (Fot. Getty Images)
Dokładnie miesiąc temu Jeremy Clarkson opublikował na łamach 'The Sun' felieton na temat Meghan Markle. Żonę księcia Harry'ego potraktował w nim tak ostro, że ściągnął na siebie lawinę krytyki, także ze strony własnej córki. Zareagował na to także Amazon, który zerwał z nim współpracę.

Realizując programy motoryzacyjne "Top Gear" i "The Grand Tour", Jeremy Clarkson wielokrotnie pokazał, że ma dobry refleks. Tym razem mu go jednak zabrakło. Nie wyczuł bowiem, że ostre słowa pod adresem Meghan Markle mogą go słono kosztować.

Co prawda przyznał na Twitterze, że jego tekst był niewłaściwy, jednak dopiero teraz ogłosił, że przeprosił żonę księcia Harry'ego. Szefowie Amazon Prime najwyraźniej uznali ten gest za spóźniony, bowiem postanowili zerwać współpracę z dziennikarzem. To właśnie ta platforma nadaje "The Grand Tour" oraz "Farmę Clarksona".

Farma Clarksona w pobliżu Oksfordu stała się lokalną atrakcją turystyczną. Wygląda jednak na to, że nie będzie już gościć ekip telewizyjnych. (Fot. Getty Images)

Sam Clarkson decyzję prawdopodobnie poznał wcześniej. Może o tym świadczyć wpis, który opublikował na Instagramie w poniedziałek, 16 stycznia. Dziennikarz wyznał w nim, że jeszcze przed świętami wysłał maila z przeprosinami do Meghan i Harry’ego oraz do wszystkich swoich współpracowników. Przyznał także, że zdaje sobie sprawę z tego, iż jego słowa mogą dla wielu – szczególnie tych, którzy się ich domagali – okazać się niewystarczające.

"Jedną z dziwnych rzeczy, które zauważyłem w ostatnim czasie, jest to, że ilekroć poseł lub znana osoba jest proszony o przeprosiny za coś, bez względu na to, jak szczere i głębokie one są, nigdy nie są wystarczające dla tych, którzy się ich domagali. Zamierzam przełamać ten trend kierując do Meghan Markle przeprosiny za to, co powiedziałem na łamach The Sun. Jest mi naprawdę przykro. Mea culpa" – podkreślił dziennikarz.

Dziennikarz nie wspomniał o tym, że do Independent Press Standards Organisation (Niezależnej Organizacji ds. Standardów Prasowych) spłynęło ponad 20 tys. skarg od oburzonych czytelników. Nie wspomniał również o tym, że szefowie Amazona byli tak zażenowani jego słowami, że postanowili zakończyć współpracę.

Co do tego, że to właśnie kontrowersyjny felieton jest powodem tej decyzji, zgodne są serwisy Variety i Deadline, które niezależnie od siebie podały tę informację. Oba jako powód zerwania współpracy z dziennikarzem podają obraźliwy tekst o Meghan.

Co ta decyzja oznacza dla fanów "Farmy Clarksona oraz "The Grand Tour"? Zamówione odcinki tych programów zostanę nakręcone i wyemitowane, ale nie ma mowy o zleceniu realizacji kolejnych sezonów. Jeśli te powstaną, to już w ramach kontraktu z inną stacją telewizyjną lub platformą streamingową.

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.06.2025
GBP 4.9918 złEUR 4.2727 złUSD 3.7212 złCHF 4.5495 zł

Sport