Channel migrants: Home Office response ineffective, says second report

Zdaniem Davida Neala, niezależnego głównego inspektora ds. granic i imigracji, zastosowane rozwiązania obnażają słabości w zakresie bezpieczeństwa, a jednocześnie "wystawiają na niebezpieczeństwo osoby szczególnie wrażliwe".

Z raportu Neala wynika, że kontrola struktur odpowiedzialnych za proces rejestracji nowo przybyłych migrantów wykazała, że działania Home Office mające na celu rozwiązanie problemu rosnącej liczby migrantów były nieudolne.

Stwierdzono w nim, że:

• ogółem 227 migrantów uciekło ze strzeżonych hoteli w okresie od września 2021 r. do stycznia 2022 r.
• spośród nich 57 osób zaginęło w ciągu pięciu tygodni, ale tylko dwie trzecie miało pobrane odciski palców lub zrobione fotografie po przybyciu.

"Jeśli nie mamy rejestru osób przybywających do kraju, to nie wiemy, kto z nich jest zagrożony, a kto jest zagrożeniem" - stwierdził Neal.

Już na początku tego tygodnia David Neal wyraził swoją frustrację i rozczarowanie, tym, że Home Office przez prawie pięć miesięcy obradowało nad ustaleniami z jego raportu. Jak twierdzi główny inspektor, raport powstał w szybkim czasie, "aby Home Office mogło podjąć odpowiednie działania, zanim ponownie znacząco wzrośnie liczba osób przekraczających granicę".

Ministerstwo ma obowiązek opublikować takie raporty w ciągu ośmiu tygodni od ich otrzymania.
Home Office twierdzi, że od czasu przeprowadzonej inspekcji zasady dotyczące rejestracji i wstępnego przeglądu sytuacji osób przybywających przez kanał La Manche zostały zmienione.

To już drugi raport na przestrzeni dwóch dni, który krytykuje przyjęte przez rząd rozwiązania. Z opublikowanych we środę wniosków z kontroli służby granicznej, przeprowadzonej na zlecenie minister spraw wewnętrznych wynika, że działania służb są "nieskuteczne i potencjalnie bezproduktywne".